Nadal czekam na wydmuszki gęsie...:-(,już nie mogłam wytrzymać i... zrobiłam kolejne na wydmuszkach kurzych następne 12 szt.,efekty mojej pracy już niedługo, na razie się lakierują hehe,
na osłodę pudełeczko w konwalie,które pojechało do Przasnysza.Tak na marginesie,wiosny mi się chce,kolorów,ciepełka,łświatła i soneczka.miłego dzionka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz