poniedziałek, 14 lutego 2011

Walentynkowo w moim domu i świecznik














W moim domu jest mnóstwo serduszek,wiklinowych, drewnianych i metalowych lubię się nimi otaczać przez cały rok nie tylko od święta.Dzisiaj jest doskonała okazja żęby je wszystkie pokazać w końcu mamy Walentynki:-)

Przy okazji na sesję załapał się też świecznik,kupiony w moim ulubionym sklepie z klamotami(jestem tam przynajmniej raz w tygodniu), za jedyne 0,50 centów...był złoty,koszmarnie zasprejowany...malowałam właśnie jajka i zostało mi trochę farby na gąbce szarej i białej,niedbale przetarłam cały świecznik najpierw szarością własnej produkcji,później złamaną bielą i gotowe.Efekt bardzo mi się podoba...a wam?

2 komentarze:

  1. Swiecznik wyszedł rewelacyjnie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. jakiż śliczny ten świecznik, słów mi brak; bielenia na mosiądzu nieźle wygląda, natchnęłaś mnie; mam w domu jeden mosiądzowy przedmiot co to nie do końca mi pasuje - chyba go poddam przemianie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...